Urodowe wpadki nie takie straszne

Artykuł poświęcony różnym incydentom związanym z upiększaniem twarzy i pielęgnacją ciała, które nawet przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i pomimo najlepszych chęci, mogą przytrafić się każdej z nas…

Urodowe wpadki

Urodowe wpadki

Ostrożnie z makijażem!
Masz ważne spotkanie, randkę z wymarzonym mężczyzną i chciałabyś zrobić się na bóstwo. Inwestujesz w nowe, najmodniejsze hity kosmetyczne sezonu. Chcesz w sobie coś zmienić, ulepszyć za pomocą makijażu. Pragniesz wyglądać inaczej niż dotychczas i wywrzeć niesamowite wrażenie na obiekcie swoich uczuć. I to pragnienie jest jak najbardziej uzasadnione. Warto jednak pamiętać, że mężczyźni – choć powszechnie są uważani za wzrokowców – na ogół nie dostrzegają naszych usilnych starań przypodobania się im za wszelką cenę.

A z makijażem bywa różnie: często niewiele brakuje, żeby jeden nieudany detal zepsuł cały efekt. Dlatego w tej kwestii najlepiej jest postawić na naturalność, nie podążać ślepo za trendami i nie eksperymentować z różnorakimi kosmetykami w ostatniej chwili. Rady specjalistów w dziedzinie wizażu dotyczące wykonania prawidłowego makijażu, który ma na celu wyeksponowanie naszych urodowych atutów i zatuszowanie niedoskonałości, można znaleźć niemalże w każdym poradniku dla pań.
Najczęstsze błędy makijażowe wiążą się z:
– niewłaściwie dopasowanym odcieniem podkładu;
– nieodpowiednim zastosowaniem cieni do powiek;
– nieumiejętnym posługiwaniem się eyelinerem, konturówką do ust i szminką;
– nadmiernym wykorzystaniem różu dla podkreślenia naturalnych rumieńców (o ile występują).

Jak temu zaradzić?
Zasadniczo należy wystrzegać się zbyt jasnego czy zbyt ciemnego podkładu.
Specjaliści radzą, aby wybierać make-up nieco jaśniejszy (o jeden ton lub dwa) od naturalnej karnacji. Zakupu i sprawdzenia tego kosmetyku powinno się dokonywać przy świetle dziennym. Tylko wtedy możemy upewnić się, czy wybrany produkt jest właściwy. Zazwyczaj sprawdzamy odcień podkładu, dokładnie rozsmarowując niewielką jego ilość na wewnętrznej stronie nadgarstka. Należy odczekać jeszcze chwilę i jeżeli ten odcień jest zbliżony do koloru skóry na nadgarstku, to możemy śmiało zdecydować się na zakup wybranego produktu. Bardzo dobrym rozwiązaniem, aczkolwiek może nieco droższym, są nowoczesne podkłady, które zawierają specjalne składniki odbijające światło, dzięki czemu dopasowują się do koloru skóry.

Oczywiście należy dobrać podkład odpowiadający wymogom cery, w zależności od jej rodzaju (sucha, tłusta, mieszana, wrażliwa).
Podkład nałóż dokładnie i z umiarem, żeby uchronić twarz przed efektem maski.

Wszelkie przebarwienia i pojedyncze wypryski zatuszuj stosownym korektorem. Jeżeli do spotkania pozostało jeszcze trochę czasu, możesz sięgnąć po wysuszająco-leczniczy żel punktowy przeciw wypryskom lub specjalne plasterki o podobnym działaniu. Pomocny może okazać się również olejek z drzewa herbacianego. W przypadku sińców pod oczami, nie zaleca się stosowania na nie bardzo jasnego korektora, gdyż mógłby on te sińce uwydatnić. Cienie pod oczami pomoże rozjaśnić maseczka z ogórków, która posiada właściwości kojące.

Zanim przystąpisz do wykonania makijażu oczu, warto wziąć pod uwagę ich wielkość, kształt i kolor. Cienie do powiek w tym samym kolorze, w jakim są twoje oczy, „przygaszą” spojrzenie. Dlatego ciemnookim brunetkom zaleca się stosowanie na przykład niebieskich cieni, a z kolei niebieskookim blondynkom – wszelkich odcieni beżu czy brązu. Oczywiście na rynku istnieje bardzo bogaty wybór różnokolorowych cieni do powiek, który zależy już tylko od twoich indywidualnych upodobań. Warto jednak zdecydować się na takie, które podkreślą i wyeksponują kolor twoich tęczówek.

Jeśli zależy ci na optycznym powiększeniu małych oczu, wybierz jasne cienie. Z kolei ciemne cienie optycznie pomniejszą duże oczy, przy czym nadają się bardziej do makijażu wieczorowego niż dziennego. Wielkość i kształt oka można korygować także za pomocą eyelinera. Użycie eyelinera wymaga jednak pewnej wprawy. Jeżeli nie czujesz się na siłach, żeby się nim posłużyć lub drży ci ręka, to najlepiej będzie, gdy dasz sobie z nim spokój przed ważnym spotkaniem czy randką, na którą nie chciałabyś się spóźnić. Jeśli masz małe oczy, staraj się „nie domykać” dolnej kreski, ponieważ dzięki temu wydadzą się one większe.

W przypadku nałożenia jaśniejszego cienia na wewnętrzną stronę powiek, optycznie oddalisz od siebie zbyt blisko osadzone oczy; z kolei przybliżysz do siebie te daleko osadzone, gdy na wewnętrzną część powiek nałożysz ciemniejszy cień.

I pamiętaj, żeby nie przesadzić z tuszem do rzęs! Posklejane i nienaturalnie wyglądające rzęsy nie dodadzą ci uroku. Pomaluj je starannie, z umiarem, najlepiej dwukrotnie (przy czym odczekaj, aż pierwsza warstwa wyschnie), a następnie rozczesz je delikatnie specjalnym grzebykiem lub szczoteczką. Przy okazji możesz także przeczesać brwi.

Jeśli nie jesteś zadowolona z kształtu lub długości swoich brwi, spróbuj wyregulować je za pomocą kredki. Najlepiej wybierz do tego celu kredkę grafitową lub brązową. Czarna jest niewskazana z tego względu, że może nadać twarzy zbyt poważny czy teatralny, nienaturalny wyraz. Regulacja brwi za pomocą pincety tuż przed spotkaniem nie wchodzi w rachubę. Nie wyglądałabyś dobrze z opuchniętymi łukami brwiowymi. Lepiej zrobić to dzień wcześniej i dać opuchliźnie czas na zniknięcie.

Gdy zdecydujesz się na mocne zaakcentowanie oczu, zrezygnuj z ciemnej pomadki do ust. Makijaż nie wyda się zbyt wyzywający, a największą uwagę będzie przyciągać twoje spojrzenie. Usta możesz wtedy podkreślić delikatnym błyszczykiem.

Jeśli jednak masz pełne, zmysłowe usta i to właśnie one są twoim największym atutem, wtedy warto wyeksponować je za pomocą mocniejszego błyszczyka czy intensywnego koloru szminki, a w zamian postawić na skromniejszy makijaż oczu.

Niezadowalający kształt ust można natomiast skorygować za pomocą konturówki. Konturówka powinna być zbliżona kolorem do odcienia pomadki. Kiedy jest za ciemna, to efekt jej użycia może okazać się… po prostu komiczny.

Równie komiczne wrażenie sprawia źle dobrany lub nadużyty róż. Blondynkom o jasnej karnacji poleca się stosowanie bardzo jasnego różu. Prawidłowo użyty róż posiada zdolność korygowania kształtu twarzy, więc może okazać się niezwykle pomocny. W tej kwestii warto zapoznać się z opiniami doświadczonych wizażystów, które można znaleźć w wielu poradnikach na temat sztuki robienia makijażu.

Wbrew wszelkim pozorom staranny, trwały i efektowny makijaż jest sztuką. I dlatego tak istotne staje się zachowanie umiaru, a także znajomość swoich atutów i wad, dzięki której podkreślisz to, co w tobie jest najpiękniejsze i warte pokazania. Zatuszujesz także ewentualne drobne mankamenty urody, poczujesz się pewniej i zrobisz oszałamiające wrażenie!

2 komentarze

  1. Nieodpowiedni kolor podkładu to jest tragedia i większość kobiet ma właśnie z tym problem, zazwyczaj wybierają zbyt ciemny podkład mając nadzieję na dodanie sobie odrobiny opalenizny jednak nakładamy go na samą twarz tworząc maskę, no i sztuczne brwi odrysowane „jak od szkalnki” czarną krędką czemu towarzyszy często golenie naturalnych brwi… Zgroza!

  2. Mnie najbardziej razi róż na policzkach, jak widzę kobiety z mocno różowymi kółkami na policzkach to aż chce się podejść z chusteczką i to choć trochę zmazać… babeczki zazwyczaj z makijażem jest tak że im mniej i bardziej naturalnie tym lepiej zwłaszcza jeśli nie umiemy do końca posługiwać się kosmetykami…

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie widoczny.Wymagane pola zaznaczone są *

*