Bądź szczupłą to łatwe

Która z nas nie marzy o idealnej sylwetce przeglądając strony kobiecych czasopism? Kate Moss czy Cindy Crawford uśmiechające się do nas z okładek magazynów sprzedawanych od RPA przez światowe stolice mody po Islandię stanowią niedościgniony ideał, do którego wszystkie dążymy.

Z centymetrem w ręku, zamknięte w łazience, popłakujemy przed lustrem zastanawiając się gdzie byłyśmy, gdy Pan Bóg rozdawał ładne ciała.

Bądź szczupłą to łatwe

Bądź szczupłą to łatwe

Zapominamy, iż wspaniałe figury większości modelek to efekt długotrwałej i mozolnej pracy. Myślicie, że taki wygląd jest tylko nieosiągalnym marzeniem? Wbrew pozorom, przy odrobinie wysiłku i samodyscypliny, nierealne stanie się realnym, a krótka bluzeczka, obcisłe szorty, czy kostium bikini zapełnią wasze letnie szafy. Mamy nadzieję, że nasze rady pomogą wam szybko, zdrowo, a przede wszystkim skutecznie, pozbyć się zbędnych kilogramów. Na początku musicie sobie uzmysłowić, że tycie jest spowodowane dodatnim bilansem energetycznym; oznacza to, iż spożywa się większe ilości pokarmu niż spala. Stąd tłumaczenia typu: jestem uwarunkowana genetycznie, lub mam słabą przemianę materii są najczęściej bezpodstawne. Brak aktywności i złe nawyki żywieniowe to najczęstsze przyczyny tak znienawidzonych przez nas zaokrągleń. Po przeczytaniu naszego artykułu same przekonacie się, że schudnięcie nie jest takie trudne.

Zmieńcie swoje nastawienie do odchudzania.
Dieta to nie głodówka, ale zmiana nawyków żywieniowych. Uchroni was to od tzw. efektu jo-jo (szybkiego powrotu do poprzedniej wagi). Głód to naturalna reakcja organizmu, jeśli już koniecznie chcecie opuścić jakiś posiłek niech to będzie kolacja, a nie śniadanie – w przeciwnym razie na obiad zjecie dwa razy więcej. Zmniejszcie porcje i wybierajcie mniej kaloryczne potrawy. Pamiętajcie – racjonalne rozplanowanie posiłków to podstawa zdrowej diety.

Nie zapominajcie o aktywności fizycznej.
Nie oznacza to, że każda z was ma się stać miss fitness. Na początek wystarczy wieczorny spacer z przyjaciółką, czy kilka przysiadów dziennie, a wkrótce zobaczycie efekty. Poprawie ulegnie nie tylko wasza kondycja, ale i samopoczucie.

Wyznaczcie sobie realne cele.
Nie istnieje dieta cud, dzięki której trwale stracicie 10 kg w dwa tygodnie. Istotnie z początku będziecie chudły szybciej, ale związane jest to z utratą wody, a nie tłuszczu – nie zapominajcie o piciu dużej ilości wody! Wiele z was widząc zmniejszone tempo chudnięcia, zniechęca się. Idealna, przynosząca trwałe efekty utrata wagi to 1 kg tygodniowo.

Określcie swoją motywację.
Znając swój cel łatwiej będzie wam go osiągnąć. Nie sięgniecie po batonika wiedząc, że za miesiąc musicie się wcisnąć w sylwestrową kreację. Wyobrażajcie sobie końcowy efekt i cieszcie się każdym sukcesem.

Jak to robić?
Wiele z nas nie zdaje sobie sprawy co i ile je. Wydaje nam się, że jemy niewiele zapominając , że przekąski typu chipsy są zgubne dla naszych kształtów. Istnieje jednak kilka dobrych sposobów, aby świadomie kontrolować to, co jemy. Najprostszy, to jedzenie według ustalonego wcześniej schematu. Dokładnie zaplanowana wcześniej ilość i pora posiłków uchroni nas od „podjadania” między posiłkami.

A co dalej?
nie spożywajcie niczego bezpośrednio z lodówki czy opakowania
nie jedzcie w pośpiechu – niech posiłek będzie osobną czynnością, na którą przeznaczycie odpowiednio dużo czasu
absolutnie nie jedzcie przed telewizorem, gdyż wtedy nieświadomie jecie więcej
nie najadajcie się do syta – skończcie, gdy czujecie, że jeszcze coś mogłybyście zjeść pijcie po, a nie w trakcie posiłku, gdyż woda niepotrzebnie spulchnia jedzenie zwiększając jego objętość w żołądku
gdy odczuwacie głód, nie rzucajcie się od razu na jedzenie, ale odczekajcie kilka minut. Dokuczliwe uczucie głodu ustąpi, a wy zjecie mniej. Możecie napić się wody, zjeść marchewkę lub jabłko.
uświadomcie sobie sytuacje, w których macie zwiększony apetyt. Unikajcie ich lub ćwiczcie silną wolę.
nigdy nie traktujcie jedzenia jak kary czy pocieszenia. Zamiast tego postarajcie się znaleźć inną czynność przynosząca wam przyjemność.
szczególnie uważajcie na tzw. „puste kalorie” zawarte w alkoholu. Jeden kufel piwa zawiara aż 500 kalorii!

Gdy nam nie wychodzi…
Jeżeli mimo naszych rad potrzeba jedzenia okaże się silniejsza, nie róbcie z tego tragedii. Wystarczy jeśli następnego dnia ograniczycie ilość kalorii. Dużym problemem w walce ze zbędnymi kilogramami może być fakt iż żyjemy w erze konsumpcji, gdzie cotygodniowe wyprawy do supermarketu stały się już zwyczajem. Kuszą promocje, degustacje, nowe produkty – to z pewnością nie służy odchudzaniu.

Jednak istnieje kilka sposobów aby „nie dać się” supermarketom:
nie chodźcie głodne na zakupy; istnieje wtedy prawdopodobieństwo, że kupicie więcej i nie oprzecie się degustacjom
zawsze sporządzajcie listę zakupów i trzymajcie się jej
nie dajcie się skusić na promocje
wybierajcie produkty niskokaloryczne, czytajcie informacje na opakowaniu
trzymajcie się z dala od półek z produktami, których powinnyście unikać
nie kupujcie jedzenia na zapas

Mity i stereotypy na temat odchudzania.
Wśród dziewcząt krąży wiele stereotypów na temat odchudzania, z których większość jest nieprawdziwa. Niewiedza i brak fachowych porad może sprawić, że zamiast schudnąć nabawimy się problemów zdrowotnych lub po zakończeniu diety powrócimy do dawnej wagi. Dlatego tak ważne jest, by wcześniej zapoznać się z zasadami prawidłowego żywienia. Poniżej obalamy najpopularniejsze mity, które z odchudzaniem nie mają nic wspólnego.

Mit pierwszy: „Muszę tak dużo schudnąć.”
W większości przypadków jest to nierealne i niepotrzebne. Jeżeli cel jest zbyt odległy, maleje motywacja do jego osiągania. W przypadku osób z nadwagą wcale nie jest konieczne uzyskanie idealnej masy ciała. Nawet utrata niewielkiej liczby kilogramów (5-10% wyjściowej masy ciała) powoduje korzyści zdrowotne i poprawę samopoczucia. Osoby, które mają wiele silnej woli mogą dążyć do wymarzonej masy ciała, ale nawet utrata 5 kilogramów, o ile ponownie nie przybierze się na wadze, też będzie sukcesem.

Mit drugi: „Specjalna dieta gwarantująca szybkie efekty” lub „schudniesz 4 kg w tydzień.”
Nasz organizm jest ewolucyjnie zaprogramowany do utrzymywania masy ciała. Kiedy następuje szybka utrata wagi, organizm broni się przed tym obniżając podstawową przemianę materii. Po szybkiej utracie masy ciała zagrożeniem jest efekt jo-jo i niejednokrotnie można odzyskać więcej kilogramów, niż się utraciło. Sposobem zapobiegania obniżeniu przemiany materii jest zwiększenie aktywności fizycznej. Wielokrotne chudnięcie i przybieranie na wadze powoduje, że coraz trudniej jest schudnąć. Należy pamiętać, że tkanka tłuszczowa była gromadzona przez wiele lat i nie jest możliwe pozbycie się jej w krótkim czasie.

Mit trzeci: „Nie zależy mi wyglądzie.”
Najczęściej nadwaga jest kojarzona z problemami estetycznymi, ale prawdziwym zagrożeniem są schorzenia, którym sprzyja nadmierna masa ciała . Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że utrzymując prawidłową masę ciała przedłużają sobie lata zdrowego życia, a tracąc zbędne kilogramy poprawiają stan zdrowia.

Mit czwarty: „Możesz jeść wszystko i chudnąć.”
To częsty argument reklamujący „cudowne” diety lub „cudowne” leki odchudzające. Tego typu sformułowania są bardzo chwytliwe, ponieważ zaspakajają nasze marzenia o bezkarnym objadaniu się. Prawda jest inna – jedzenie wszystkiego, w dowolnych ilościach ZAWSZE prowadzi do tycia.

Mit piąty: „Pojawił się cudowny lek na odchudzanie.”
Niestety, pomimo nadziei i oczekiwań takiego leku nie ma i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Powstawanie nadwagi jest związane z wieloma procesami fizjologicznymi i wieloma substancjami biorącymi udział w przemianach metabolicznych. Trudno sobie wyobrazić lek, który będzie modyfikował funkcjonowanie całego organizmu. Podanie każdego środka farmakologicznego ma na celu zmniejszenie ilości przyjmowanych pokarmów poprzez zahamowanie apetytu lub ograniczenie wchłaniania pewnych składników.

Mit szósty: „Środek spalający tkankę tłuszczową.”
Nie istnieje mechanizm fizjologiczny pozwalający na spalenie tkanki tłuszczowej przez substancje chemiczne. Środki, które miałyby posiadać takie właściwości, nie posiadają badań udowadniających ich skuteczność. Gdyby polecane środki gwarantowały utratę tkanki tłuszczowej bez wysiłku, wszyscy bylibyśmy już szczupli. Jedynym pewnym sposobem szybszego pozbycia się tkanki tłuszczowej jest ograniczenie ilości kalorii oraz zwiększenie aktywności fizycznej, co powoduje także dodatkowe korzyści zdrowotne.

Mit siódmy: „Będziesz chudnąć bez wysiłku.”
Tak na ogół są reklamowane metody odchudzania opierające się na wykorzystywaniu naiwności ludzkiej np. bransoletki, klipsy, pasy odchudzające. Kremy i mydła odchudzające uelastyczniają i wygładzają skórę, ale nie zmniejszają ilości tkanki tłuszczowej. Cudowne środki (tabletki, zioła, płyny) odchudzające przeważnie są nieszkodliwe dla zdrowia, ale na pewno nie odchudzają. W procesie odchudzania zawsze grają rolę 2 czynniki: zmniejszenie ilości spożywanych kalorii i zwiększenie wydatku energetycznego, a do tego zawsze konieczne jest zaangażowanie osoby odchudzającej się.

Mit ósmy: „Operacja rozwiąże Twoje problemy z nadwagą.”
Operacja nie zawsze rozwiąże problemy z nadwagą i otyłością, a czasem spowoduje nowe, związane z komplikacjami pooperacyjnymi oraz ograniczeniami w przyjmowaniu pokarmów. Najczęściej wykonywaną operacją jest zmniejszenie żołądka, z pozostawieniem jego niewielkiej części zdolnej do funkcjonowania. Po operacji pacjenci mogą spożywać niewielkie ilości pokarmów. Ograniczenia dotyczą głównie normalnego pożywienia o twardej konsystencji. Spożycie większych porcji powoduje ból i torsje. Zabieg operacyjny jest poważną ingerencją w funkcjonowanie organizmu i może być przeprowadzony tylko w uzasadnionych przypadkach, a pacjenci muszą być poinformowani o ryzyku, jakie jest związane z operacją. Operacja jest zarezerwowana dla pacjentów z otyłością olbrzymią lub dla pacjentów z poważnymi schorzeniami towarzyszącymi, u których zawiodą wszystkie inne metody leczenia.

Nasze rady nie gwarantują cudów, bo pamiętajcie – cudów nie ma! Najważniejsze to uwierzyć w siebie. Nie każdy rodzi się szczupłym, ale KAŻDA z Was ma na to szansę.

7 komentarzy

  1. Niby wszystko jest dla każdego wiadome i logiczne ale dobrze jest sobie od czasu do czasu przypomnieć co i jak 🙂 A co do mitu obalającego metody chudnięcia bez wysiłku zawsze mnie zadziwiały osoby które wierzyły że naprawdę dzięki np. jakiejś opasce czy tabletkom mogą siedzieć bezczynnie, jeść co popadnie i chudnąć w oczach 🙂

  2. Kiedyś kupowałam takie tabletki w ilościach hurtowych mając nadzieję na schudnięcie bez wysiłku… Teraz wiem że jest to głupie i można się nabawić bardzo nieprzyjemnych problemów zdrowotnych ale mądry polak po szkodzie.

  3. Ruch nie tylko wpływa na naszą sylwetkę, ale działa wspaniale na nasze samopoczucie, a najlepiej wybrać taki rodzaj ćwiczeń, który nam najbardziej odpowiada, np. bieganie, zumba, sztuki walki itd.
    Ja biegam, na początku z trudem przebiegałam 1 minutę, ale postanowiłam, że nie odpuszczę, dzisiaj mogę przebiec od 8-10 km i jest super

  4. tylko się człowiek za siebie wziąść musi a z tą motywacją to kiepściutko jest u mnie, chociaż sobie poczytam może mi ochota w końcu przyjdzie

  5. Ja już tyle próbuje a dalej efektów nie widać !!! 🙁 Już nie wiem co mam robić… 🙁

  6. Trzymaj się !!! może masz źle dobraną dietę ? Dobrze jest też często zmieniać ćwiczenia i pamiętać o przynajmniej jednym dniu regeneracji dla mięśni, nie poddawaj się !! trzymam kciuki ! 🙂

  7. Same nie rób tego, rób tamto… kto ma na to czas?

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie widoczny.Wymagane pola zaznaczone są *

*